Gdy rozpoczynamy nowy związek, z dużym entuzjazmem i nadzieją patrzymy we wspólną przyszłość. Liczymy tylko na happy end, rzadko kiedy biorąc pod uwagę jakikolwiek inny scenariusz. Niestety z czasem emocje opadają i musimy zmierzyć się z codziennością. A ta nie zawsze jest różowa. Gdy okazuje się, że ktoś z pary jest toksyczny i zatruwa swoim zachowaniem relację, wówczas rodzą się wątpliwości. Jak sobie z tym poradzić? Walczyć czy odejść? Na te i inne pytania odpowiada terapeuta par z MedicPark.

Toksyczny związek – co to za relacja?

Aby zrozumieć, czym właściwie jest toksyczny związek, trzeba spróbować go zdefiniować. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, czym powinna się charakteryzować ta niezdrowa relacja. Zazwyczaj określamy ją jako „coś niewłaściwego, niezdrowego, zabijającego miłość”.

Jeżeli czujesz, że w Twoim związku coś jest nie tak, czujesz zmęczenie zachowaniem partnera, a nawet strach o własne zdrowie psychiczne lub fizyczne, to na pewno sygnał alarmujący o tym, że dzieje się coś złego.

Co świadczy o toksyczności związku?

Jak już wspomnieliśmy, nie ma jednej definicji ani konkretnych objawów mogących świadczyć o toksyczności relacji. Jednak są takie sytuacje, które wzbudzają czujność. Bez wątpienia zalicza się do nich:

·         ograniczanie swobody, wolności, zamykanie w „złotej klatce”, kontrolowanie,

·         stosowanie przemocy fizycznej, psychicznej, ekonomicznej,

·         ośmieszanie,

·         podkopywanie poczucia własnej wartości,

·         szantaże emocjonalne,

·         zdrady,

·         brak szacunku dla uczuć i potrzeb partnera,

·         niekontrolowana złość, agresja,

·         chorobliwa zazdrość,

·         wykorzystywanie seksualne.

Czasami osoby, które tkwią w toksycznym związku nie są w stanie uświadomić sobie, że ich relacja z partnerem jest zła. Sygnały o tym, mogą dochodzić z zewnątrz, od obserwatorów – rodziny, przyjaciół.

Uwaga! Jeżeli dwie osoby tworzą związek, w którym są szczęśliwe, czują się spełnione, bezpieczne, lecz z zewnątrz ich relacja wzbudza czyjeś podejrzenia (np. troska, którą siebie darzą jest odbierana jako zazdrość, a zaufanie jako naiwność), to nie należy się im poddawać. Wsłuchiwanie się w głos rozumu oraz serca, własnych potrzeb powinno być tym, co kieruje nami w budowaniu (lub rezygnowaniu ze związku). Pobudki osób z zewnątrz nie zawsze są dobre, a nierzadko jest to objaw zazdrości.

Co zrobić, gdy tkwimy w toksycznym związku?

Uświadomienie sobie tego, że tkwimy w toksycznym związku to pierwszy, lecz niezwykle ważny krok, aby pomóc sobie, ale też partnerowi. Na tym etapie możliwe są trzy wyjścia:

·         samodzielne próby naprawienia sytuacji,

·         zdecydowanie się na terapię, która pomaga w ratowaniu związku albo utwierdza w przekonaniu, że dla Was nie ma już wspólnej przyszłości i lepiej jest się rozstać,

·         rozstanie bez próby rozwiązania problemów.

Na pewno nie warto podejmować decyzji na gorąco. Nie można jednak godzić się na złe traktowanie w imię opacznie rozumianej „stabilizacji”, „bezpieczeństwa”, czy tego, co pomyślą ludzie. Najważniejszy jest Twój komfort oraz bezpieczeństwo.